Od 27 września do 1 października uczniowie Prywatnego Gimnazjum „Amicus” i Prywatnego Liceum im. Melchiora Wańkowicza uczestniczyli w wycieczce do Bawarii zorganizowanej przez pana Daniela Szeję. Opiekunkami były panie: Dorota Zelek, Małgorzata Hachuła-Piotrowska i Magdalena Lenczowska.
W środę rano po całonocnej podróży autokarem dotarliśmy do Monachium. Pierwszym punktem wycieczki był BMW Welt czyli „Świat BMW”, w którym podziwialiśmy najnowsze modele samochodów najbardziej znanego bawarskiego koncernu motoryzacyjnego. Każdy mógł sobie zrobić zdjęcie w wybranym samochodzie lub poczuć się jak kierowca rajdowy, szalejąc na symulatorach. Po tym emocjonującym wstępie pojechaliśmy na stadion Allianz Arena. Oglądaliśmy imponujących rozmiarów trybuny, mogące pomieścić 75 tysięcy widzów i zwiedziliśmy zaplecze stadionu. Największe zainteresowanie wzbudziła osobista szafka Roberta Lewandowskiego w szatni klubu J Po zwiedzaniu można było zakupić pamiątki związane z klubem Bayern München. Następnie wróciliśmy do siedziby BMW. Tym razem podziwialiśmy zabytkowe modele tych samochodów, znajdujące się w części muzealnej. Po południu zwiedzaliśmy miasto. Zobaczyliśmy między innymi Nowy Ratusz z grającym, ruchomym zegarem. Po tym męczącym dniu dotarliśmy wreszcie do hotelu na pyszną obiadokolację.
Następnego dnia zwiedziliśmy baśniowy zamek Neuschwanstein – dzieło życia króla Ludwika II, zwanego przez niektórych Szalonym. Chętni uczestnicy wycieczki mogli udać się do bram zamku pieszo, nieco męczącą, ale cudowną trasą przez las z przystankiem na moście widokowym Marienbrücke. W zamku podziwialiśmy wnętrza inspirowane średniowiecznymi poematami germańskimi i poznaliśmy koleje życia nieszczęśliwego, bo nierozumianego przez nikogo króla. Po południu wjechaliśmy kolejką linową na najwyższy szczyt niemieckich Alp -– Zugspitze.
Ostatniego dnia wycieczki przybyliśmy do Garmisch-Partenkirchen i podziwialiśmy słynną skocznię, której rekord w roku 2001 pobił Adam Małysz. Następnie przybyliśmy nad jezioro Chiemsee, do miasteczka Prien i stamtąd udaliśmy się statkiem na wyspę Herreninsel, na której wspomniany już król Ludwik II wybudował pałac będący repliką Wersalu. Na wszystkich wrażenie zrobiła ogromna wanna o pojemności 60000 litrów. Niestety, sam król spędził w pałacu zaledwie sześć dni swojego życia.
To był ostatni punkt wycieczki. Po całonocnej podróży dotarliśmy do Katowic zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.
POWRÓT